Tak pisał Jerzy Harasymowicz o bieszczadzkich bukach.
Buki rzeczywiście zachwycają. O każdej porze roku.
Mam wielkie szczęście mieszkać w pobliżu rezerwatu bukowego i dzięki temu mogę cieszyć się ich urodą bez potrzeby dalekich wyjazdów. Jakiś czas temu pięknie prezentowały się w porannej mgle.
Dzisiaj, już w jesiennych barwach, ogrzewały się delikatnymi promieniami listopadowego słońca.
Na ścieżce ukazała się tajemnicza postać w bieli, która przy bliższym przyjrzeniu okazała się … ale o tym kiedyś jeszcze może napiszę.
Jedna myśl w temacie “Wszystkie wiersze są w bukach …”