Każdy ma swoje miejsce lub miejsca, które są dla niego ważne. Około dwie trzecie mojego dotychczasowego życia przeżyłam w Poznaniu, z tego większość na Grunwaldzie – jednej z ładniejszych dzielnic miasta, pełnej ogrodów i ukrytych w nich przedwojennych domów.
Tym razem jednak chcę napisać parę słów o innym miejscu, o Śródce. W jej pobliżu mieszkała moja Babcia i przy okazji odwiedzin u niej jako dziecko bywałam tam na spacerach. Po kilkunasu latach w rodzinnym domu zamieszkałam ja z moją rodziną i spędziliśmy tam pięć lat. Przez wiele lat po przeprowadzce do Puszczykowa nie miałam ochoty na odwiedzanie Śródki. Sytuacja uległa zmianie, gdy zaczęłam jeździć tam z moim młodszym synem do wspaniałego sklepu z instrumentami muzycznymi. Po jakimś czasie miasto sprezentowało most łączący Śródkę z placykiem na tyłach Katedry. Powstał też plan rewitalizacji tej części miasta. Już teraz widać efekty.
Pokażę jednak zdjęcia zrobione kilka lat temu, ukazujące to miejsce przed zmianami. Na początek – kościół św. Małgorzaty, jeden z najstarszych w Poznaniu.





Bardzo trafna kolorystyka, tonacja. pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
widzę, że masz sentyment do tego miejsca. Zdjęcia rewelacja
PolubieniePolubienie