W minionym tygodniu miałam kilka spraw do załatwienia w Poznaniu, więc uznałam, że jest to okazja do zaglądnięcia na Śródkę. Byłam tam w środę, gdy padał śnieg i w czwartek, gdy słońce przeświecało delikatnie przez chmury. Miałam zatem okazję uwiecznić zakątki tej starej dzielnicy w zimowej szacie i jednocześnie zauważyć zachodzące tam zmiany, szczególnie odnowiony klasztor filipinów (opisany w poprzednim poście).
Patrząc na te zdjęcia chyba nawet trochę tęsknię za śniegiem. 🙂 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie