Podwójna radość

Wystarczy na chwilę wyjechać, a tu po powrocie niespodzianka. Nawet dwie – obie bardzo przyjemne.

Cóż takiego przyjemnego mnie spotkało? Otóż dwie przemiłe panie – Dagmara oraz Goldenbrown – uznały mój blog za godny nagrody „Liebster blog”.

liebster2

Dagmara mieszka w kraju, który darzę bardzo ciepłym uczuciem – w Irlandii, a konkretnie „U stóp Benbulbena” i bardzo ciekawie opisuje tamtejsze codzienne życie dodatkowo racząc nas przepisami na różne smakołyki. Zadała następujące pytania:

  1. Ranny ptaszek czy nocny marek? Zdecydowanie nocny marek.
  2. W spodniach czy w sukience? Zazwyczaj w spodniach, chociaż czasem, dla odmiany zdarza się sukienka.
  3. Kawa czy herbata? Nałogowo herbata. Mocna i słodka.
  4. Kolor, którym byś siebie opisała? Trudno mi na to pytanie odpowiedzieć. Spytałam męża, po krótkim namyśle niepewnie stwierdził: zielony?
  5. Ważne miejsce na turystycznej mapie Polski… Zauroczyły mnie tereny nad Biebrzą. Poza tym uważam, że niedocenioną krainą, bardzo bogatą w różnorodne atrakcje turystyczne jest Dolny Śląsk.
  6. Ulubione kwiaty… Wszystkie, ale na pierwszym miejscu konwalie.
  7. Miejska dżungla czy wiejskie bezdroża? Z biegiem lat coraz bardziej wiejskie bezdroża.
  8. Ukochana książka z czasów szkolnych? Najczęściej czytaną w młodości, zawsze wzruszającą i jednocześnie podnoszącą na duchu, była powieść Makuszyńskiego „Szaleństwa panny Ewy”.
  9. Dowcipy czy anegdotki? Hmm…, sama nie wiem. Jedno i drugie, pod warunkiem, że jest naprawdę dowcipne i nikogo nie krzywdzi.
  10. Ulubiona potrawa słodka… Truskawki lub wiśnie z bitą śmietaną.
  11. Ulubiona potrawa słona… Tutaj trudniej wybrać, ale powiedzmy, że gotowany kurczak z ryżem i sosem cytrynowym.

 

Goldenbrown natomiast ma talent do znajdowania, pokazywania i opisywania przeróżnych ciekawych sytuacji i zjawisk – sama zresztą pisze o sobie, że jest ciekawa świata i ludzi. Oto pytania, które zdała:

1. Dokąd pojechałabyś/pojechałbyś w podróż marzeń? Łatwiej mi odpowiedzieć dokąd NIE pojechałabym: do Indii. A podróż marzeń? Ze względu na odległość i wynikającą z tego nierealność – Australia i Nowa Zelandia.
2. Czy piszesz wciąż tradycyjne listy (nie kartki)? Niestety nie.
3. Czy czytasz e-booki, czy wolisz tradycyjne książki? Tradycyjne książki.
4. Co zabrałabyś/zabrałbyś na bezludną wyspę? Męża 🙂
5. Jaką bajkę lubiłaś/lubiłeś w dzieciństwie najbardziej? Najbardziej lubiłam gdy Babcia opowiadała mi bajkę o siedmiu koźlątkach, tym bardziej, że u Babci w domu był taki ogromny zegar, w jakim schowało się ostatnie koźlątko.
6. Kim chciałaś/chciałeś zostać i czy to się spełniło? Plany miałam różne, życie napisało swój scenariusz, chyba ciekawszy niż sama mogłabym wymyślić.
7. Gdyby Cię wybrano, czy poleciałabyś/poleciałbyś w kosmos? Obawiam się, że zdrowie by raczej nie pozwoliło.
8. Czy pamiętasz imię swojej sympatii z dzieciństwa? Której? Ok, żartowałam. Oczywiście, że pamiętam.
9. Jakiego dania nie zjesz za skarby świata? Takiego, które na mnie patrzy – a tym się charakteryzuje często tzw. seefood.
10.A za jakim daniem przepadasz? Generalnie raczej jestem niejadkiem, ale nie odmówię nigdy truskawek lub wiśni z bitą śmietaną.
11.Czy bardzo irytują Cię te pytania? Ależ skąd 🙂

Blogi, które pragnę wyróżnić Liebster Blog Award:

W krainie deszczowców

Dary Lasu

Angie’s Diary

pizon.jan

Fotołowy

Sabatówka

Bonnie and Clyde photoblog

Weekendowi podróżnicy

 

A oto moje 11 pytań:

1. Gdybyś posiadał(-a) wehikuł czasu, gdzie i kiedy udał(-a)byś się w pierwszej kolejności?

2. Na wycieczkę dookoła świata pojechałbyś/ałabyś z…

3. Co zawsze poprawia Ci humor?

4. O czym najczęściej zapominasz?

5. Jak wykorzystujesz tzw. chwile dla siebie?

6. Danie, którego jeszcze nie próbowałaś/eś ale masz ochotę.

7. Nie wyobrażam sobie dnia bez…

8. Jaki masz sposób na poprawę humoru?

9. Co lubisz robić w chłodne jesienne wieczory?

10. Twoja pierwsza myśl po obudzeniu się to…

11. Każdy ma jakiegoś bzika, jaki jest Twój?

 

Pozdrawiam i życzę miłej zabawy 🙂

 

 


28 myśli w temacie “Podwójna radość

  1. Ale zaskoczyłaś mnie! Dziękuję! 🙂 Wprawdzie zarzekałam się, że już absolutnie ” żadnych konkursów” ,ale wobec tego, że dostałam tę nagrodę od tak sympatycznej, fajnej dziewczyny, zrobię wyjątek i wezmę udział ( tylko proszę o czas! ) 😉
    Jeszcze raz dziękuję! 😀

    Polubienie

  2. Dziękuję za udział i za przesympatyczne odpowiedzi, i jeszcze Goldie dziękuję za zwiększenie tutaj porcji radości i zabawy. Swoją drogą Goldie wymyśliła ciekawsze pytania 🙂
    Dziękuję również za miłe słowa o mnie i moim blogu.
    Codziennie o Tobie myślę, bo jak włączam komputer, to Twoje przylaszczki mnie witają. Bardzo lubię Twoje kalendarze-tapety i kiedy tylko zbliża się koniec miesiąca, wyglądam nowych.
    Miałam tego nie pisać, ale napiszę… wygląda na to, że masz bardzo sympatycznego Męża. Pozdrów go ode mnie, proszę 🙂
    Uściski!

    Polubienie

    1. Po pierwsze: to ja dziękuję za wyróżnienie 🙂
      Po drugie: bardzo mi miło, że przylaszczki cieszą oko 🙂 Postaram się nie zawieść w następnych miesiącach.
      Po trzecie: mąż dziękuje za pozdrowienia. A że jest sympatyczny to prawda, w końcu za niesympatycznego bym nie wyszła 😉

      Polubienie

  3. Jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie 🙂 Wprawdzie deklarowałem, że w zabawie udziału nie wezmę, ale na pytania mogę odpowiedzieć 😉
    1. Grunwald 1410 r. Chciałbym zobaczyć jak ta bitwa wyglądała naprawdę.
    2. Sam
    3. Las
    4. Nie pamiętam 😉
    5. Włóczę się po lesie z aparatem
    6. Chyba nie ma takiego, nie przykładam większej wagi do jedzenia.
    7. Kawy
    8. Las 🙂
    9. Czytać
    10. To zależy. Jeśli wstaję do pracy to: Boże, znowu to samo! Jeśli dzień wolny, zastanawiam się czy pogoda pozwoli na wyprawę do lasu 🙂
    11. Las i fotografia przyrodnicza, to chyba oczywiste? 😉

    Polubienie

  4. Całkiem zapomniałam, że miałam odpowiedzieć. W zeszłym roku grzecznie odmawiałam nominującym mnie, aż w końcu się przełamałam i wzięłam udział w zabawie. (zresztą nie wiem czy pamiętasz, ale Ciebie też zaprosiłam)
    http://mikasia.wordpress.com/2012/11/20/przyszla-kryska-na/
    w tym roku biorę udział w zabawie ale odpowiadam na pytania na blogu osoby pytającej, nie u siebie bo: nie chciałabym nikogo pominąć.
    Moje odpowiedzi:
    1. Wolę nie patrzeć w przeszłość i rozpamiętywać co mogłabym zmienić
    2. z moim M
    3. bardzo przyziemnie ale chyba dobra kawa i czekolada a wieczorem lampka wytrawnego czerwonego wina i muzyka typu jazz, chillout lub bossa nova
    4. o wyciągnięciu gotówki z bankomatu
    5. podobnie jak w punkcie 3 plus książka (i zaprzyjaźnione blogi, chociaż te też często czytam przy okazji chcociażby nawet w drodze z i do pracy – dodatkowy benefit z telefonu komórkowego)
    6. chyba już spróbowałam te wszystkie które chciałam
    7. monotematyczna jestem: kawy
    8. to samo co w punkcie 3
    9. oglądać zdjęcia miejsc, które chciałabym zobaczyć. Te z tych co to na liście raczej marzeń pozostaną
    10. już koniec spania? Dopiero się przecież położyłam
    11. od czego tu zacząć..sporo ich 🙂 Ale takim typowym bzikiem to jest wieszanie papieru toaletowego. Ma wisieć tak, że pasek opadający jest pod rolką a nie na. Jest to bzik bo jak jestem w gościach to przekładam rolkę po swojemu 🙂

    Zaskoczyłam czymś czy tak sobie mniej więcęj wyobrażałaś moje odpowiedzi? 🙂

    Polubienie

  5. Dorotanna, wreszcie zmobilizowałam się i podziękowałam Ci za tę nagrodę ! http://angiewitch.wordpress.com/2014/03/14/liebster-award-for/
    A tu moje odpowiedzi:
    1.Hmm, chyba sprawdzić liczby jakie padną w najbliższej kumulacji Lotto ;))) Ale nie pogardziłabym też wycieczką w Przeszłość- Europa XVIII i IX wieku, Rosja Carska i życie tam moich przodków….
    2. Nie wiem czy w ogóle pojechałabym. Za długo, za daleko( zodiakalne Raczki to straszni domatorzy i piecuchy! ;)))A jeśli już ktoś zmusiłby mnie do wyjazdu, to pewnie mój Ulubiony( i bardzo odważny oraz odpowiedzialny, of corse!) Skorpion, który za karę musiałby znosić mnie i moje humory przez cały czas wyprawy:)))
    3.No jak to co? Poszczypanie ( szczególnie Ulubionego Skorpiona!) ;)))
    4.Rzadko o czymkolwiek zapominam. Moja pamięć to rzecz niemal doskonała, ale też często i przekleństwo…
    5.Nie wiem, czy istnieje takie. Jeśli na coś mam ochotę, to wszystko zrobię( włącznie z TYM daniem), by tego spróbować;)
    6.MUZYKI!
    7.Hmmm, wymyślić sobie jakiś nowy cel.
    8.Hmmm, wymyślić sobie jakiś nowy cel.
    9.Czytać, czytać, czasem pisać,czasem obmyślać nowe plany na zimę, czasem imprezować z przyjaciółmi:)
    10. O fuck! Ja chcę jeszcze pospać! ;)))
    11.Od kilku lat koty.Mogłabym mieć ich z dwadzieścia! I …czyste popielniczki. Nawet gdy jestem z wizytą u koleżanek i widzę tam pełne popielniczki, pierwsze co robię, wyrzucam niedopałki z popielniczek do kosza na śmieci. Nie znoszę nieporządku, a już nienawidzę brudnych popielniczek!

    A co do odpowiedzi Kasi na ostatnie pytanie; mam zupełnie odwrotnie. Irytuje mnie papier toaletowy powieszony rolka do ściany. Wydaje mi się to ( irracjonalnie) niehigieniczne i zawsze przewieszam , by końcówka była ” na zewnątrz” 😉 🙂 😀

    Polubienie

  6. na pytanie nr 6 miała być odpowiedź: Nie wiem, czy istnieje takie. Jeśli na coś mam ochotę, to wszystko zrobię( włącznie z TYM daniem), by tego spróbować;)

    🙂

    Polubienie

    1. Dziękuję za odpowiedzi. W kwestii popielniczek zgadzam się z Toba całkowicie. A jeśli chodzi o podróże, to wynika z tego, że jestem nietypowym Rakiem (tak własnie też jestem Rakiem!), którego pomimo natury domatora bardzo mocno ciągnie w świat 🙂

      Polubienie

      1. I na tym polegają nasze , „racze” sprzeczności! 😉 Gdy byłam młodsza też ciągnęło mnie w świat; dziś coraz bardziej przeraża mnie…Owszem, jest kilka krajów, które chętnie zobaczyłabym i które może kiedyś uda mi się zwiedzić.Problem w tym, że…nie moge latać samolotem( paraliżujący lęk, z którym próbowałam – bezskutecznie- walczyć.. ).
        Lubię natomiast wypady autem; nie dość, ze lubię ogólnie poruszać się samochodem, to jeszcze bardzo lubię prowadzić( choć coś trafia mnie zwykle tak na stan naszych dróg, jak i na innych kierowców; niektórzy jeżdżą naprawdę beznadziejnie! )
        Cieszę się, że spotykam tu, w wirtualnym świecie kolejną zadiakalną siostrę! 🙂 Ciekawa jestem tylko, z której dekady jesteś? Rak rakowi nierówny, wiele o każdym mówi jego ascendent(nasz ” drugi znak” ), który wpływa na to, jak odbierani jesteśmy przez otoczenie, poniekąd jest naszym ” zewnętrzem”.Ja np.w ascendencie jestem Wagą, a mojej dekady pilnuje Skorpion( stąd może od dzieciństwa lgną do mnie te skorpionie zarazy! ) 😉 Ale to już ” wyższa szkoła astrologii” , nie będę zanudzać 😉
        Pozdrawiam ciepło!

        Polubione przez 1 osoba

        1. Oj, nie jestem tak wykształcona astrologicznie – moja wiedza w tej dziedzinie ogranicza się do znajomości znaku zodiaku. Jestem Rakiem z pierwszej dekady (28.06. – dla poznaniaków data znacząca). Samolotem mogę latać, natomiast mam silny lęk wysokości – nawet na domowej drabinie czuję sie fatalnie.
          Pozdrawiam cieplo i „raczo” 🙂

          Polubienie

  7. Przepraszam za brak odpowiedzi na komentarz i wyróżnienie. Jakiś czas nas nie było widać, bo rzeczywistość zrzuciła się nam na głowy całym ciężarem. Jednak przede wszystkim dziękujemy. Postaram się jutro/pojutrze zabrać za odpowiedzi.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.