Z Jarocina do Słupcy przez …

W ramach nadrabiania zaległości wpisowych nadszedł czas na opisanie naszej kolejnej już „babskiej” wyprawy rowerowej. Skład jak zwykle ten sam: moja koleżanka Beata, moja córka Zosia oraz koleżanka Zosi i Beaty w jednej osobie, czyli Kasia i na koniec ja. Poprzednie nasze wypady opisałam tutaj, tutaj, i jeszcze tutaj oraz tutaj.

Tym razem zaplanowałyśmy dwudniową trasę, niezbyt może imponującej długości, ale niepozbawioną różnych atrakcji. Dużo czasu zajęło nam wyruszenie z punktu startowego, a to z tego powodu, że punktem tym był Jarocin i raczej trudno było odmówić sobie wizyty w Spichlerzu Polskiego Rocka.

Po wyjeździe z Jarocina i przejechaniu kilku kilometrów znalazłyśmy się w zupełnie innej rzeczywistości. Pierwszym przystankiem była wieś Wilkowyja nad Lutynią. To tam znajduje się młyn z opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza „Młyn nad Lutynią”. Młyn jakoś przeoczyłyśmy, natomiast naszą uwagę zwróciły na siebie:

Święta BarbaraIMG_2225pNiewielki kościół o skromnym wnętrzu

IMG_2233pOraz budynek dawnej oberży

IMG_2234p

Następny postój wypadł w Żerkowie. Przed samą miejscowością droga pięła się zdecydowanie pod górę i gdy stanęłyśmy na rynku młodsza połowa z nas odmówiła rozglądania się po mieście. W związku z tym z Beatą zostawiłyśmy nasze rowery pod ich opieką, a same spacerkiem udałyśmy się do kościoła św. Stanisława położonego malowniczo na wzniesieniu. Jego wnętrze było zupełnie odmienne od tego co widziałyśmy w poprzednim miejscu – pełne barokowego przepychu.

IMG_2240p

Gdy wróciłyśmy do dziewczyn, te już były gotowe do dalszej jazdy i wyruszyłyśmy w kierunku Śmiełowa. Krótko po wyjeździe z Żerkowa przy drodze znajduje się punkt widokowy, z którego podziwiać można okolicę, zwaną Żerkowską Szwajcarią. Wzrok nasz przyciągnął kościół w Brzostkowie.

IMG_2251p

Nie omieszkałyśmy skręcić z głównej drogi by przyjrzeć się mu z bliska.

IMG_2255p

Z Brzostkowa pojechałyśmy już bezpośrednio do Śmiełowa. W tamtejszym pałacu znajduje się Muzeum Adama Mickiewicza, który przebywał w tych okolicach w czasie Powstania Listopadowego. Tym razem nie zwiedzałyśmy pałacowych wnętrz, gdyż okazało się, że każda z nas już tam była. Pałac jest bardzo urokliwy, przypomina trochę pałac w Rogalinie w pomniejszeniu.

IMG_2278p

Z pałacowego podjazdu rozciąga się piękny widok, a w nim ważnym elementem jest znany nam już brzostkowski kościół.

IMG_2282p

Miło podziwiało się Śmiełów, ale czas nie stał w miejscu i trzeba było ruszyć dalej. Piękną leśną drogą dotarłyśmy do Pogorzelicy, a tam czekała nas przeprawa promowa na drugą stronę Warty.

IMG_2303p

Pozostało nam jeszcze tylko kilka kilometrów i już dojechałyśmy do Pyzdr, gdzie zaplanowany był nasz nocleg.

IMG_2321p

Następny dzień rozpoczęłyśmy od bliższego zapoznania się z Pyzdrami, które niegdyś były ważnym miastem. Stopniowo jednak traciły znaczenie i dzisiaj z żalem przyglądałyśmy się pięknym i wartościowym zabytkom niszczejącym z powodu braku środków na ich konserwację. Przykładem niech będą freski w zabudowaniach dawnego klasztoru franciszkanów.

IMG_2365p

Spotkałyśmy tam ludzi z pasją opowiadających o swoim mieście i miejmy nadzieję, że uda im się uratować te cenne zabytki. Nam pozostał jeszcze ostatni rzut oka na to ciekawe miasto i ruszyłyśmy w dalszą drogę.

IMG_2389p

Po drodze zachwycały otaczające nas krajobrazy …

IMG_2269p

… i zaprzyjaźniłyśmy się z małym kotkiem porzuconym gdzieś w rowie przy drodze. Udało się nam przetransportować go do wsi Ląd i mamy nadzieję, że tam zaopiekowali się nim dobrzy ludzie.

IMG_2462

My natomiast zwiedziłyśmy tamtejszy klasztor. Zdecydowanie był to najciekawszy i najładniejszy obiekt na trasie całej naszej dwudniowej wycieczki. Warunki  nie pozwalały na robienie zdjęć, więc musicie mi uwierzyć na słowo. Naprawdę każdemu, kto znajdzie się w okolicy polecam gorąco odwiedzenie tego miejsca.

Z Lądu pozostało już tylko dojechać do Słupcy, wsiąść do pociągu i wrócić do domu. A w domu niedługo pewnie znowu zacznę oglądać mapy i zastanawiać się gdzie by tu jeszcze można wyruszyć, tym bardziej, że sprawdzona ekipa wyraża ochotę na następne wyjazdy  🙂


7 myśli w temacie “Z Jarocina do Słupcy przez …

    1. Tak, wycieczka była bardzo udana i ponownie przekonałam się, że nie trzeba wyruszać daleko, by zobaczyć ciekawe miejsca.
      A Pyzdry – aż sie proszą o opiekę i odnowienie, sa pieknie położone, mają ciekawą historię i z pewnością przyciągałyby turystów.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.