I nie jest to podsumowanie kończącego się roku, który był … normalny. Były dni lepsze i gorsze. Było kilka bardzo dobrych, a najlepszy to ten, kiedy na świat przyszła Mała Dziewczynka 2, siostra troszeczkę starszej już Małej Dziewczynki 1. Swoją drogą aż wierzyć się nie chce, że od czasu pojawienia się Pierwszej minęły już prawie dwa lata (brakuje zaledwie niespełna dwóch tygodni do drugich urodzin).
Podsumowanie dotyczy jednak czegoś zupełnie innego – naszych „babskich” wypraw (wyprawek?) rowerowych. Beata i ja jesteśmy osobami, które brały udział we wszystkich wyjazdach. W pięciu pierwszych podróżach towarzyszyły nam przedstawicielki młodego pokolenia – moja córka Zosia i jej koleżanka, będąca jednocześnie bliską znajomą Beaty, Kasia. W zeszłym roku Kasia wyjechała daleko i nie mogła w związku z tym brać udziału w kolejnym wyjeździe rowerowym. Zosia sama w naszym towarzystwie … hmm … niekoniecznie. Pojechała z nami nasza koleżanka Ela. W tym roku „młode” już zdecydowanie zajęły się własnym życiem, pokończyły studia, Zosia rozpoczęła pracę … Do wyjazdu namówiłyśmy kolejną koleżankę – Dankę.
Jesienią Beata wpadła na pomysł, by w jakiś sposób upamiętnić te nasze rowerowe eskapady. Powstały więc albumy ze zdjęciami dokumentującymi nasze dokonania. Dodatkowo, każdy z wyjazdów jest przedstawiony „w skrócie” na składance zdjęć uzupełnionej mapą przejechanej trasy.
Wyjazd pierwszy: Rogowo – Strzałkowo 2011
Kolejny wyjazd to jednodniowa wycieczka Kościan – Nowy Dębiec
W następne lato przejechałyśmy trasę Wągrowiec – Szamotuły
W 2013 udało nam się tylko raz pojechać na jednodniową wycieczkę Leszno – Osieczna
Kolejny rok przyniósł długą i ciekawą wyprawę Jarocin – Słupca
Rok 2015 i w nowym składzie: Wolsztyn – Leszno
Pozostała tegoroczna wyprawa. Zupełnie nie wiem jak to się stało, że nie napisałam o niej do tej pory. Trasa była zbliżona do tej, którą w zeszłym roku pokonałam z Najlepszym z Mężów. Były to okolice Stawów Milickich. Tym razem jednak nie jechałyśmy do Ostrowa, a wracałyśmy do miejsca startu – do Żmigrodu, trochę tylko zmienioną trasą.
Wczoraj spotkałyśmy się, by powspominać te wszystkie wyjazdy i przeżyte wspólnie przygody. Każda z nas wróciła do domu z pięknym albumem ze zdjęciami i z mocnym postanowieniem udziału w dalszym rowerowym poznawaniu świata.
Brawo! Świetne z Was dziewczyny. W Nowym Roku życzę pieknych miejsc i tras 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję w imieniu własnym i wspólniczek 🙂 Plany kolejnych wyjazdów już są 🙂 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cudownie, że tak razem podróżujecie. Wyprawy rowerowo-poznawcze też bardzo lubię. Trzymam kciuki, aby i 2017 przyniósł równie wspaniałe wspomnienia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję i również życzę udanego roku 2017!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Super, trzymam kciuki za następne wyprawy w tym roku.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki, plany już się w naszych głowach wykluwają 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnóstwo pozytywnej energii czuje się ze zdjęć 🙂 Emanacja radości, przyjaźni, szczęścia i zachwytu. I żadne choroby nie nają do Was dostępu 🙂 W 2017 życzę Wam tyle radości, ile zdołacie unieść 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję w imieniu własnym i koleżanek 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chciałam Pani podziękować! Czytając Pani bloga, widząc jaką ma Pani pasję zainspirowałam się do odnowienia swojej pasji! To co Pani robi jest piękne! Dziękuję i oby więcej takich postów! Pozdrawiam 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za tak miłe i motywujące do dalszych działań słowa! Pozdrawiam i życzę spełnienia w swojej pasji 🙂
PolubieniePolubienie