Jeziorka Duszatyńskie

Jeziorka Duszatyńskie znajdują się na zachodnich zboczach góry Chryszczatej, a powstały w 1907 r. na skutek osunięcia się warstw skalnych i ziemi po wiosennych ulewach i roztopach. Powstałe osuwisko zatamowało w kilku miejscach przepływ wody potoku Olchowaty, w wyniku czego powstały 3 jeziorka osuwiskowe. Osuwaniu się zbocza towarzyszyły olbrzymi huk i trzęsienie ziemi, które przestraszyło … More Jeziorka Duszatyńskie

W zaczarowanym lesie

Podczas zeszłorocznego pobytu na południowo-wschodnim krańcu Polski podziwialiśmy nie tylko cerkwie i stare wioski, ale część czasu spędziliśmy na górskich szlakach. W jeden z pięknych, słonecznych, letnich dni wybraliśmy się na spacer nad Jeziorka Duszatyńskie. Szlak z Duszatyna nad jeziorka prowadzi leśną drogą pośród drzew, paproci i szemrzących strumyków. Nastrój był lekko tajemniczy, tym bardziej … More W zaczarowanym lesie

Jak dawniej bywało, czyli wizyta w Biskupinie

We wrześniu na terenie osady w Biskupinie, a właściwie w Muzeum Archeologicznym, od kilku (kilkunastu?) lat obywa się festyn archeologiczny. Byliśmy tam już kiedyś, a w tym roku postanowiliśmy przypomnieć sobie jakie atrakcje czekają na odwiedzających. Myślę, że atrakcji przybywa z roku na rok. Podziwiać można nie tylko stary gród – osadę obronną ludności łużyckiej, … More Jak dawniej bywało, czyli wizyta w Biskupinie

I pojechali do Łagowa, i było im … zielono

Ostatnio pokazałam Łagów od „miejskiej” strony. Tymczasem ze względu na swoje położenie nad dwoma jeziorami otoczonymi lasami ma on wiele do zaoferowania osobom lubiącym kontakt z naturą. By bliżej poznać te przyrodnicze walory Łagowa skorzystaliśmy z różnych, nazwijmy to, „środków lokomocji”. Jak najbardziej ekologicznych, napędzanych siłą własnych mięśni. Na jeziorze Trześniowskim pływaliśmy rowerem wodnym, na … More I pojechali do Łagowa, i było im … zielono

W Łagowie

Były wspomnienia z Irlandii, były wspomnienia znad morza i z gór, nadszedł czas by wspomnieć o wyjeździe nad jezioro, a właściwie nad dwa jeziora. Wyjechaliśmy bowiem do Łagowa, miasta położonego na wąskim przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami: Łagowskim i Trześniowskim. Na przesmyku jest najstarsza część miasta, tam w XIV w. zakon joannitów wybudował zamek. Teren wokół … More W Łagowie

Kolorowe, nie tylko jeziorka

Od jakiegoś czasu trafiałam na artykuły o Kolorowych Jeziorkach. To unikalne miejsce w Rudawach Janowickich, w którym znajdują się cztery jeziorka: żółte, purpurowe, zielone i błękitne. Kolor wody związany jest ze składem chemicznym ścian i dna wyrobisk, bowiem jeziorka powstały w wyrobiskach po dawnej kopalni pirytu. Już dawno miałam ochotę je zobaczyć i udało się … More Kolorowe, nie tylko jeziorka

Niedzielna wycieczka

Podobno radiowe prognozy pogody zapowiadają ciepły weekend. Może się sprawdzą, chociaż patrząc za okno trudno w to uwierzyć. Dlatego wracam wspomnieniem do jednego z letnich weekendów, a właściwie konkretnie do niedzieli, gdy wybraliśmy się na wycieczkę. Samochodową, bo na rowerową trasa była trochę za długa. Pierwszym miejscem, do którego dotarliśmy, był odwiedzony już kiedyś przez … More Niedzielna wycieczka

Znowu na rowerze

Strasznie zaniedbałam ostatnio bloga, a przyczyn było kilka: coraz większe „wciągnięcie się” w pisanie/malowanie (co kto woli, obie wersje są poprawne) ikon i czytanie o nich, zaangażowanie w sprawy rodzinne i wyjazdy. O tym dłuższym napiszę w następnych postach, dzisiaj krótko o kolejnej „babskiej” eskapadzie rowerowej. Jak już pewnie zauważyliście skład mamy trochę zmienny, a … More Znowu na rowerze

Stawy Milickie raz jeszcze

Po zimnym początku maja z radością wykorzystałyśmy pierwszy ciepły weekend na rozpoczęcie sezonu rowerowego. „My” to tzw. babska ekipa rowerowa, której dotychczasowe dokonania podsumowałam tutaj. Tym razem do podstawowego, pierwotnego składu (czyli: Beata Ł., Kasia, Zosia i ja) dołączyły dwie nowe miłośniczki rowerowych eskapad: Gosia i Beata L. To znaczy przed wyjazdem jeszcze nie wiedziały, że … More Stawy Milickie raz jeszcze