Dzisiaj pierwszy zdecydowanie zimny i jesienny dzień, a na dodatek ja jestem „jakaś taka niewyraźna”, czyli drapie mnie w gardle, łażą po mnie dreszcze i ogólnie bleeee. Pomyślałam, że dobrze będzie choć wirtualnie przenieść się w inny klimat, czyli na piękne plaże Krety. Miłego plażowania życzę 🙂
Dodam tylko, że na ostatnich trzech zdjęciach można obejrzeć plażę Stavros (trochę już zmienioną)- miejsce, gdzie nakręcono jedną z niezapomnianych scen w historii kina:
Uwielbiam tę scenę, jest tak pozytywna, że zaraża dobrą energią przez ekran:)
Jak dobrze mieć zdjęcia i przywołać je w odpowiednim momencie..:) Przyznam, że i ja chętnie podpieram się fotograficznymi wspomnieniami z wakacji, gdy dopada mnie jakieś jesienne dziadostwo;)
PolubieniePolubienie
Dobrze mieć zdjęcia na różne okazje i wspominki 🙂 A Zorba – cóż, jego nie można nie kochać 🙂
PolubieniePolubienie
Ciepło, nosisz je w sobie…:)
PolubieniePolubienie
Uwielbiam Greka Zorbę. Zdjęcia piękne, szczególnie jak za oknem lecą liście z drzew..
PolubieniePolubienie
Też go uwielbiam (chyba nawet już to napisałam 🙂 ) Cieszę się, że zdjęcia się podobają.
PolubieniePolubione przez 1 osoba