Zdaje się, że mam słabość do kapliczek przydrożnych, więc nic dziwnego, że podczas niedawnego pobytu w okolicach Trzciela, po wizycie na cmentarzu żydowskim postanowiłam przyjrzeć się kapliczkom w wsi Jabłonka Stara. Dwie z nich znajdują się w centrum wsi: jedna z nich przy dzwonnicy (chyba strażackiej), druga w niszy w ścianie jednego ze starych domów.
Trzecia jest już poza terenem zabudowanym, na rozstaju dróg …
Okazuje się, że nawet krótki niedaleki wypad w piękny wiosenny dzień może dostarczyć wielu miłych wrażeń 🙂
Malownicze! Bardzo ładne zdjęcia, aż chce wyjechać gdzieś na wieś!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Warto, chociaż na kilka godzin (oczywiście przy ładnej pogodzie 🙂 )
PolubieniePolubienie
Matka Boska w takim makijażu! No to już profanacja 😀 Też lubię kapliczki, mają w sobie coś urokliwego, prostolinijnego i szczerego. I często łatwiej się przy nich skupić niż w ogromnych, bogato ustrojonych kościołach.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie najbardziej wzruszyła ta „domowa” we wnęce z (chyba) św. Piotrem. Ma niesamowity klimat a sfotografowana przepięknie 🙂
PolubieniePolubienie
Wszystkie mają w sobie „coś”, ale rzeczywiście św. Piotr (to chyba rzeczywiście on, w końcu trzyma klucz) jest szczególny. Zastanawiam się czy doprowadzony do tej kapliczki prąd służy do podświetlania jej po zmroku. Jeśli tak, to musi to wyglądać ciekawie.
PolubieniePolubienie
Wiesz, sporo jeżdżę po wsiach i zauważyłam, że Piotr nieczęsto pojawia się w kapliczkach. Najpopularniejsi są Ukrzyżowany Chrystus, Matka Boska, Wawrzyniec i Antoni. Dlatego myślę, że ten „wnękowy” ma dla gospodarzy domu jakieś szczególne znaczenie. Chyba faktycznie jest podświetlany po zmroku 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba